Ciasto:
- 225 g mąki
- 2 łyżki kakao w proszku
- 150 g masła lub margaryny
- 2 łyżki cukru pudru
- 1- 2 łyżki zimnej wody
Składniki ciasta zagnieść. Wykleić nim blaszkę do tarty i
wstawić na godzinę do lodówki. Ponakłuwać widelcem i wstawić do nagrzanego do 190oC
piekarnika, piec około 10 – 15 minut. Ze wskazanych ilości składników wychodzi dość gruba warstwa, jeśli lubicie
cienki spód z kruchego ciasta, należy ilość składników zmniejszyć o 1/3.
Nadzienie:
- 175 g masła
- 250 g cukru brązowego ( powinno być 350 g ale zmniejszam, by nie była to aż taka torpeda kaloryczna)
- 4 jaja
- 4 łyżki kakao ciemnego
- 150 g czekolady 70%
- 330 ml śmietany 12 lub 18%
Masło utrzeć z cukrem mikserem. Dodać jaja, kakao oraz
roztopioną czekoladę. Wszystko dokładnie ze sobą wymieszać na puszystą masę.
Wylać na upieczony kruchy spód i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160oC.
Piec do momentu ścięcia i popękania nadzienia.
Zwieńczenie:
- 300 ml śmietanki 30%
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 2 łyżeczki tartej czekolady
Śmietankę ubić z cukrem na sztywną masę. Śmietanę wyłożyć na
zimną tarte i posypać czekoladą.
Znam tę tartę, robiłam również, ale w mojej książce widnieje pod nazwą " Tarta znad Missisipi" - w smaku jest pyszna, mocno czekoladowa , ale właśnie śmietanka dodaje trochę lekkości ;) Twoje bardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio ten przepis, w którejś z moich książek o czekoladzie.. Koniecznie również muszę się na nią skusić! Wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń