Składniki:
- 250 g półtłustego twarogu
- 250 ml śmietany kremówki
- 75 g cukru pudru
- 100 g wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki dowolnego alkoholu ( u mnie ekstrakt waniliowy)
- 2 dojrzałe banany
- 125 g czekolady ( może być mleczna, chodź ja robiłam z 70%)
- 5 łyżeczek żelatyny
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Ser utrzeć z cukrem.
Dodać kokos, banany rozgniecione oraz alkohol i czekoladę, następnie wszystko
wymieszać mikserem.
Śmietankę ubić na puszystą masę.
Żelatynę zalać niewielką ilością wody, wymieszać. Rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali. Zahartować żelatynę łyżką masy serowej, po czym dodać do reszty, ciągle mieszając. Dodać bitą śmietanę i dokładnie wymieszać.
Śmietankę ubić na puszystą masę.
Żelatynę zalać niewielką ilością wody, wymieszać. Rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali. Zahartować żelatynę łyżką masy serowej, po czym dodać do reszty, ciągle mieszając. Dodać bitą śmietanę i dokładnie wymieszać.
Dekoracja:
- 2 banany
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżki stopionej czekolady
- ½ cytryny
Spód tortownicy (moja ma 17 cm)
wysypać wiórkami, ułożyć pokrojonego w plastry banana, wylać masę serową.
Wstawić do lodówki na około 2 godziny.
Sernik wyciąć z rantu nożem. Banana pokroić w plastry i polać go sokiem z
cytryny, by nie ciemniał. Plastrami banana udekorować brzegi ciasta. Czekoladą polać
środek ciasta i posypać wiórkami.
Bardzo fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńsernik z dodatkiem kokosu jest przepyszny! :)
OdpowiedzUsuń