Coraz więcej jesieni na zewnątrz, a grzybów w lasach nie
widać, więc może czymś je zastąpić… Słodkie grzyby z kruchego ciasta,
wypełnione kremem orzechowym, oblane czekoladą, grzybobrania nie zastąpią - ale
oko i podniebienie ucieszą. Pamiętam jak w dzieciństwie piekła je babcia, więc
gdy natknęłam się na przepis w książce Siostry Anastazji, musiałam je upiec.
Jeśli macie trochę wolnego czasu to polecam, bo nie jest to przepis na 5 minut.
Ciasto:
- 50 g mąki pszennej
- 25 dag margaryny lub masła
- 5 żółtek
- 12,5 dag cukier puder
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- margaryna lub olej do smarowania foremek
- Dekoracja:
- 1 łyżka suchego maku
- 1 białko
Składniki zagnieść ze sobą. Foremki do babeczek
posmarować po zewnętrznej stronie
tłuszczem. Około 2/3 ilością ciasta wylepić foremki na zewnątrz – będą to
kapelusze grzybków - i wstawić do lodówki do schłodzenia. Pozostałą część
ciasta rozwałkować i foremkami wyciąć kółka, a w nich kieliszkiem na środku
mniejsze kółko – będzie to blaszka naszego grzyba. Ze ścinków ciasta polepić
ruloniki, jeden koniec moczyć w białku a potem maku, będzie to nóżka grzybka.
Piec elementy grzybków w 180oC do lekkiego zrumienienia. Ostrożnie ściągać
ciasto z foremek, gdyż wychodzi dość kruche. Mi wyszło 12 grzybków dużych i 12 małych.
Masa orzechowa:
- ½ litra mleka
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego lub cukier waniliowy
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki cukru
- 10 dag mielonych orzechów – u mnie włoskie
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 kostka masła
- Wódka lub spirytus do smaku
300 ml mleka zagotować wraz z cukrem kryształem. Do 200 ml
mleka dodać mąki, wymieszać i wlać na wrzące mleko, zagotować. Ostudzić. Masło
utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Ciągle ucierając dodawać po łyżce
budyniu. Na koniec dodać orzechy. Jeśli chcemy możemy dodać odrobinę alkoholu.
Korpusy babeczek wypełnić kremem, przykryć je blaszką i
włożyć nóżkę.
Polewa:
- ½ kostki masła lub margaryny
- ½ szklanki cukru
- 1 ½ łyżki kakao
Składniki włożyć do garnka, wymieszać i zagotować. W tak powstałej polewie maczać kapelusze grzybków. Lekko
schłodzić by polewa stężała.
piękne :) podobne do moich, które też niedawno robiłam http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/2013/08/grzybki-ciasteczka-z-kremowka-krok-po.html
OdpowiedzUsuń