Doskonałe, miękkie, intensywnie czekoladowe, zostawiające
rysę na wyrzutach sumienia, warte grzechu. Tak chyba najprościej jest je
opisać. Wciąga w trakcie robienia – nie można
oderwać się od miski – no i po upieczeniu. Piekłam je dwukrotnie raz z
bezą i raz bez, wersje można dostosować do swoich upodobań, z każdym razem
smakuje wybornie. Przepis z książki Erica Lanlanda – Czekolada.
Ciasto:
- 250 g masła plus do wysmarowania formy – 22-25cm
- 350 g gorzkiej czekolady
- 300 g jasnego muscovado – ja dodałam pół szklanki cukru pudru i było wystarczająco słodkie
- 5 jaj
- szczypta soli
Piekarnik rozgrzać do 160oC -z
termoobiegiem – bez do 180oC. Tortownicę wysmarować masłem.
Żaroodporną miskę ustawić nad gotującym się garnkiem z wodą, tak by woda nie dotykała miski. Włożyć do miski połamaną na kostki czekoladę, masło i cukier. Czekolada z masłem, będzie się powoli topić. Jak wszystkie składniki osiągną jednolitą konsystencję, ściągnąć miskę z garnka i przestudzić. Dodawać po jednym żółtku i wmieszać w masę czekoladową.
W osobnej misce ubić białka z solą. Przekładać po łyżce do masy czekoladowej i wmieszać. Ciasto przelać do foremki i wstawi c do piekarnika na 40 minut.
Żaroodporną miskę ustawić nad gotującym się garnkiem z wodą, tak by woda nie dotykała miski. Włożyć do miski połamaną na kostki czekoladę, masło i cukier. Czekolada z masłem, będzie się powoli topić. Jak wszystkie składniki osiągną jednolitą konsystencję, ściągnąć miskę z garnka i przestudzić. Dodawać po jednym żółtku i wmieszać w masę czekoladową.
W osobnej misce ubić białka z solą. Przekładać po łyżce do masy czekoladowej i wmieszać. Ciasto przelać do foremki i wstawi c do piekarnika na 40 minut.
Beza czekoladowa:
- 4 białka
- 225 g cukru
- 2 łyżki esencji waniliowej
- 1 łyżka maki kukurydzianej lub skrobi kukurydzianej lub mąki ziemniaczanej
- 50 g kakao – ja dodałam dwie łyżki
- szczypta soli
Białka ubić z solą, w trakcie
dodając cukier, piana ma być lśniąca i sztywna. Dodać do niej mąkę oraz kakao i
delikatnie wymieszać.
Bezę wyłożyć na pieczone przez 40 minut ciasto i ponownie włożyć do piekarnika na 25 minut.
Ciasto ostudzić w formie. Jeżeli beza wyrośnie poza brzegi ciasta, jeszcze gorącą pozaginać do wnętrza.
Bezę wyłożyć na pieczone przez 40 minut ciasto i ponownie włożyć do piekarnika na 25 minut.
Ciasto ostudzić w formie. Jeżeli beza wyrośnie poza brzegi ciasta, jeszcze gorącą pozaginać do wnętrza.
bardzo lubię brownie:) wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuń