Ciasto:
- 250 g mąki
- 120 g masła
- 50 g cukru pudru
- 1 łyżka zimnej wody
Z podanych składników zagnieść ciasto, można spokojnie zrobić je w robocie kuchennym. Wylepić nim formę do tarty i wstawić do zastygnięcia do lodówki. Ponakłuwać widelcem, dla pewności że ciasto nie pofaluje nam w czasie pieczenia możemy przykryć je pergaminem i na nie wysypać fasolę. Bez zabezpieczenia ciasta pergaminem fasola nam lekko wpiecze się w ciasto i będziemy musieli poświęcić chwilę na wydłubanie jej. Piec w 200oC do zrumienienia się boków.
Lub spód na szybko:
- 20 dag herbatników
- 1/3 kostki masła
Herbatniki kruszymy, najlepiej włożyć je do blendera lub do worka zawiązać i uderzać wałkiem do ciasta. Masło roztopić, dodać do ciastek, wymieszać. Wylepić boki formy i spód. Wstawić na 10 minut do nagrzanego do 180oC piekarnika.
Masa karmelowa:
- 1 szklanka śmietanki kremówki
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka orzeszków ziemnych nie solonych
- 2 łyżki wody
Cukier i wodę przełożyć do garnka, i powili podgrzewać. Od czasu do czasu mieszać, ale ostrożnie bo karmel ma temperaturę lawy. Jak karmel będzie miał jasnobursztynową barwę wlać do niego śmietankę. Ponownie postawić na gaz i podgrzewać ciągłe mieszając, do uzyskania jednolitej, gładkiej masy. Wsypać orzeszki i wymieszać. Całość wylać na upieczony spód i wstawić do lodówki.
Krem orzechowy:
- 250 g serka mascarpone
- 3 łyżki cukru pudru
- ½ szklanki masła orzechowego ( 1 szklankę niesolonych orzeszków wsypać do blendera i miksować tak długo aż powstanie masło orzechowe)
Serek ubijamy z cukrem. Dodajemy masło orzechowe, miksujemy i rozkładamy na masie karmelowej.
Polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy tartę.
Według mnie polewa z czekolady gorzkiej jest nieco za twarda i sprawia problemy po zastygnięciu z łatwym krojeniem tarty. Zamiast tego czekoladę można tarkować i posypać wiórkami. Lub użyć mlecznej czekolady albo polewy czekoladowej.